Jak swoi swoich okradają. Czyli kibolski „kodeks honoru”.

My kibole często „chełpimy” się tym, że lojalni, braterscy i honor przede wszystkim. Prawda jest taka, że to chuja prawda. Tam gdzie pojawiają się pieniądze i to nie małe, tam pojawiają się wały, próby oskubania z pieniędzy swoich „braci”. Swoją tezę mógłbym oprzeć na kilkunastu ekipach w tym kraju ale skupię się na Ruchu Chorzów, czemu? Bo tam przykład jebania swoich kolegów po szalu na hajs jest najbardziej jaskrawy.

Zacznijmy jednak od podstaw. Solą bycia kibicem są wyjazdy. To tam nabiera się charakteru, pokazuje swój fanatyzm i to, że nieważne czy 5 rano w sobotę czy 11 w środę jesteś z drużyną zawsze i wszędzie. Ci, którzy odwiedzają swój stadion i swój młyn to co najwyżej sympatycy lub kibice, Ci którzy jeżdżą na wyjazdy to coś więcej jawnie można nazwać ich fanatykami i kibolami są w stanie za swój klub oddać coś więcej niż 2 godziny w tygodniu i pieniądze na bilet.

Tak się akurat składa, że Ruch ekipę wyjazdową ma całkiem zgrabną, możliwe że nawet najlepszą w Polsce. Za klubem zawsze jeździ ich kilkaset jak nie kilka tysięcy. Raz na kilka lat grają też w Europejskich Pucharach i tam również jeżdżą fantastycznie promując polski styl kibicowania (i wcale nie chodzi tutaj o rozruby). Jak w każdej ekipie są też ważni i ważniejsi co wydaje się logiczne. Ci ważniejsi to Ci którzy najczęściej piorą się na ustawkach to oni rządzą i dzielą reszcie narzucając pewne fakty. Jest to całkiem fair, teoretycznie więcej ryzykujesz więc masz na pewne rzeczy większy wpływ. Problem zaczyna się w momencie gdy Ci pierwsi widząc swoją „siłę” cyckają tych drugich na pieniądze i do takiej sytuacji doszło w Chorzowie.

Z racji tego, że to osoby trzymające władze organizują wyjazdy to oni mają wpływ na to jak one będą wyglądały. W Chorzowie normą do każdego wyjazdu stała się dodatkowa opłata na cele kibicowskie, jest to stała do każdego wyjazdu od kilku lat. Przy mniejszych wyjazdach wynosi ona 5 zł (tak by nie odstraszyć rzeszy fanatyków) na masówki na które wiadomo, że chętnych jest dużo więcej ta kwota to 10 zł ( w przypadku wyjazdów zagranicznych 5 euro). Dla zobrazowania w przypadku meczu w Białymstoku, gdzie pojechało 2100 kibiców gości ktoś lekką ręką zgarnął 21 000 za nic. Albo jeszcze lepszy przykład z Vaduz gdzie przy 610 osobach ktoś zgarnął 3100  euro. No może te kwoty są lekko zawyżone bo nie wszyscy płacą, są równi i równiejsi. Co to są te cele kibicowskie w przypadku kiboli Ruchów? Oprawy, race, kary? Nie. Cele kibicowskie to bliżej nie określone cele, to znaczy czasem na prawników dla „dobrych chłopaków” jak coś przeskrabiął a w innym wypadku na wydatki tych kumatszych, a to żeby na wyjazd jechał za darmo, a to żeby miał na odżyweczkę czy dobrą imprezę.

Ale to nie koniec dymania swoich braci na hajs. Oprócz tego wprowadzane są obowiązkowe gadżety wyjazdowe. I tutaj gdyby zachowana została pewna wstrzemięźliwość byłoby okej. Normą jest to, że gdy np czapka czy koszulka jest elementem oprawy dodatkowo płaci się za nią na wyjeździe. W Chorzowie mądre głowy jednak policzyły, że po sezonie 2013/2014 gdy Ruch zagrał w Lidze Europy można zarobić spory hajs. I tak na 2 wyjazdy w przeciągu 2 tygodni sprzedawano 2 obowiązkowe koszulki po 30 zł, które były identyczne a różniło je tylko umiejscowienie kropki na mapie Europy. Efekt? Ponad 1000 sprzedanych koszulek i 30 000 zł w kieszeni, pytanie czyjej? Zresztą w tym sezonie też sprzedali całoroczną koszulkę wyjazdową za 30 zł ale ten pomysł wydaje się całkiem słuszny bo świetnie ujednolica sektor gości no chyba, że skończy się jak z koszulką młynową, która też była obowiązkowa a jak zebrano już hajs od wszystkich dzieciaków, które podjarane ją kupowały żeby móc siedzieć na sektorze 8 to nie egzekwowano jej wcale. 😉

Najlepiej jednak patologię chorzowską widać na przykładzie finału Pucharu Polski w 2012 r. który odbył się w Kielcach. Zagrały na nim Ruch z Legią, obie ekipy dostały 3300 biletów i w takiej liczbie się stawiły, obie ekipy mają bardzo podobną drogę do Kielc i obie wybrały się na nią specjalem w Warszawie kosztował on 120 zł a w Chorzowie 140, różnica była jednak taka, że Legia za te pieniądze zamówiła 3 pociągi a Chorzów 2. Dodam tylko, że pieniądze na oprawę obie ekipy zbierały osobno, na co więc poszła ta różnica Chorzowian, nie wie nikt ;).


26 myśli w temacie “Jak swoi swoich okradają. Czyli kibolski „kodeks honoru”.

  1. Z tego co pamiętam to w 2012 roku podczas derbów z Górnikiem na Cichej była awantura. Ustalono, że ceny biletów na FPP w Kielcach będą większe aby pokryć koszta naprawy trybun.

    Polubienie

  2. nie "kumaty" osobnik nie "ekipowy"-po prostu kibic 14 czternastokrotnego mistrza Polski. pisze:

    Świetny tekst-sama prawda.Jak zostało na wstępie przekazane to Ruch jest z przypadku,bo praktyki znane w wielu grupach.Młodzi zafascynowani otrzymujący pieniądze od rodziców lub dorywczo pracujący fundują pełną rozrywkę „ekipie” „kumatym” zwał jak zwał…a tłumaczenie,że ktoś „trenuje” gości zgody,opłaca adwokatów jest wspaniałym tłumaczeniem….tak „pikniki” i „janusze” źli jak w „młynie” nie śpiewają,źli jak na wyjazdy nie jeżdzą,bo wolą popcorn i colę konsumować przed TV,ale w sumie dobrzy jak czasem na wyjazd pojadą(idzie ich ogolić wtedy) i w sumie dobrzy jak kupią jakieś „gadżety” kibicowskie,bo również idzie ich ogolić…cóż czasem wizerunek kibiców „kumatych” i tych co „trenują” nie jest do końca w mediach przesadzony…

    Polubienie

  3. I nojwazniejsze, za malo kasy idzie na dzieci I modziez,darmowe bilet,gadzety,wiztowac szkoly i organizowac turnieje bo jak niy to przejma wszystki dzielnice …kolorowi

    Polubienie

  4. Bez dobRy bojowki jak mo Ruch niy panoszyslibyscie sie tak na wyjazdach, i chwala im za to. Poswiecaja sie czwicza,napieRdalaja, i dobRo ekipa musi byc i musza miec kasa. Wiym jak nos goniyli 1987-1995 potym jus bylo ino lepi.Ktos na dole napisol ze kumaci sa za bardzo chciwi i tu sie zgodza, bo znom takich co ciuli robota ale kasa jest. Jak sie zarobiylo na 3 wyjazdach zrobiyli by koszulki i lozdali za darmo I ludzie by inacy patrzeli. Zawsze lepi mala lyzka I poleku bo tak niedlugo bydzie polowa ludzi mni na wyjazdach😞. pozdRo dlo Niebieskich i Sztam

    Polubienie

  5. Przyjebałeś się do Ruchu, ale tak jest w każdej ekipie. Na Legii to dopiero idą wały, a wszystko pod pretekstem „adwokatów dla ekipy” hehe kurwa. Chyba kurwa adwokatów ze świata alkoholi. Banda zapitych meneli.

    Polubienie

  6. Nikt nikomu nie każe jeździć. Na co idzie ta różnica? Na prawników i adwokatów dla ludzi z ekipy, na ich wyjazdy bo jeżdżą za darmo ale w razie czego nadstawią karku i januszów obronią i to oni najwięcej ryzykują, na różne akcje charytatywne no i przecież trzeba czasem ugościć zgody czyli Widzew czy Elanę, chyba ze swoich nie będą wydawać. Zamknijcie więc pizdy a ty młynowy żebyś w pizdę nie dostał za taką pseudokumatość.

    Polubienie

    1. Akurat ja na przykładzie swojej ekipy najlepiej wiem na co idą te pieniądze i na akcje charytatywne są zbiórki osiedlowe lub zbiórki na meczach, skończ więc pisać farmazony i na siłę wybielać. Co do reszty się zgadza, pytanie tylko czemu jedni kibole mają płacić hajs na to, żeby Ci drudzy mogli się napić ze zgodami? Jak jesteś na wyjedzie to wiesz, że wódeczka nie płynie od przedziału do przedziału za friko tylko piją wybrani a Ty jak sobie nie kupisz to chuja wypijesz.
      P.S. Z tą wódeczką to też tak zawsze nie jest bo zazwyczaj jedna dzielnica ekipy X gości drugą dzielnicę ekipy Y i to oni w obrębie dzielnicy się na siebie zbierają.

      Polubienie

      1. to ku*wa to niech trenują i też będą pić za darmo z ekipą. w ekipie zeby byc to trzeba ostro zapierdzielać i dlatego tylko nieliczni w niej są bo reszta woli melanżować zamiast wziąć się za trenowanie.

        Polubienie

      2. i jeszcze jedno nawet nie wiesz ile wynosiła kaucja za ludzi co siedzieli do sprawy grudniowego cwela. gruby hajs to był więc skończ już się ośmieszać i pierdolić.

        Polubienie

      3. Ruch HKS! Ci ludzie nie spierdolili z Polski 😉 kaucja jest zwrotna i już dawno została zwrócona skończ się kompromitować. Po za tym ja podałem przykłady po 2012 r. te kaucje były wpłacane wcześniej.

        Polubienie

  7. Najlepiej wszystkich wyzwac od januszy ale jak mobilizacja na wyjazd i okazja do zarobku to janusze potrzebni. To niech sie ci kumaci sami jeżdżą – ciekawe kto im za to zapłaci

    Polubienie

  8. Znom poru takich z Siemianowic jak się chwolili zarobkami na Ruchu wakacje w Turcji Tunezji czy Chorwacji 🙂 tako prowda jo juz downo przestol dowac tym biznesmenom kasa

    Polubienie

  9. Cało prowda napisoł. Najlepiej róbcie koszulki co tydzień i każdemu kazcie płacić. Robicie wszystkich w huja . A każdy kto się odezwie to jest Januszem

    Polubienie

  10. placisz za glupote najebanych januszy ktorzy rozpierdalaja autokary i pociagi a ile ultrasi maja z puszek? renowacja flak bebnow itp kto za to placi? ile malolatow z biednych domow jezdzi za darmo itp klub marketingowo niepomaga to z kad kasa na akcje promojace zachecajace ludzi kary za race ? akcje szpital gdzie kupowane sa konsole telewizory slodycze itp itd kazdy umie pierdolic nikt pomoz tyle w tym temacie

    Polubienie

  11. kurwa ludzie ktoś jawnie zaczyna nas jebać w dupsko a wy uważacie że to jest spoko bilet za 15zeta a my płacimy 25 za co się pytam 5 zeta za mało dla tych kumatych Zgubi was ta chciwość kumaci oj zgubi

    Polubienie

  12. akcje szpitale akcje osrodki swieta itp czlowieku policz ile Ruch ma fc ile pomaga ludzia niezwiazanym z kibicostwe to z czego to idzie nie mowiac o murach janusze ktorzy jezdza raz na rok bo sawyniki niszczone busy pociagi kary nqkladane przez pkp zajebiscie duze pieniadze a ty myslisz ze to na melanze ci ludzie nie musza brac z ttego moge ci gwarantowac ze maja kase z czego innego

    Polubienie

  13. ekipa najbardziej sie naraza pala im auta itp dwa z czego ida akcje przedszkola itp pomoc na fc czlowieku w dupie byles gowno widzuales i pewnie jestes z gieksy

    Polubienie

Możliwość komentowania jest wyłączona.